Kokosanki – jedni uwielbiają drudzy nienawidzą. Do których należę? Do tych pierwszych, po prostu mi smakują. W dużej ilości ich nie zjem ale do 'podłubania’ przy kawce zawsze się sprawdzą 😉 Są chrupkie na zewnątrz a miękkie w środku. Szybkie w przygotowaniu i pieczeniu, więc łasuch nie będzie musiał bardzo długo czekać na coś słodkiego.