Grillowane ziemniaczki z lubczykiem i tymiankiem

W sobotę postanowiliśmy zrobić grilla. Tak mi się wydaje, że to był ostatni w tym sezonie. Tym razem postanowiłam przyrządzić też grillowane ziemniaczki, które będą pięknie pachniały i genialnie smakowały. Pamiętajcie, że jeśli chcecie mieć duże ziemniaki, które wyglądają efektownie to trochę czasu to zajmie. Dlatego najlepiej ok. 30 minut przed gośćmi zacząć je pichcić. I jeszcze jedno: w moim zamiarze było nafaszerować ziemniaka kawałeczkami czosnku ale ostatecznie zdecydowałam się na sos czosnkowy i z faszerowania ziemniaka  wyszły nici 😉 Jeśli jednak wy nie użyjecie sosu czosnkowego można powsadzać kawałki czosnku w otworki, które robię do połowy ziemniaka lub po prostu natrzeć go czosnkiem. Wtedy należy przekroić czosnek na pół i nacierać, nacierać i nacierać 😉

Czytaj dalej Grillowane ziemniaczki z lubczykiem i tymiankiem

„Dietetyczne” ciasteczka

Na pewno są zdrowsze od innych 'pierdółek’. Lepiej czasem zjeść coś takiego niż ekstra kaloryczne ciasto i żałować tego tydzień 😉 Szybka przekąska, jeśli już na prawdę nie można wytrzymać bez odrobiny słodyczy. Rodzynki zamiast czekolady trochę otręby, płatki owsiane i tak naprawdę dusza zapragnie.

Czytaj dalej „Dietetyczne” ciasteczka

Bułeczki bazyliowe z fetą

Eksperymentuje. W sumie to eksperymentowałam bo bułeczki bazyliowe z fetą powstały już jakiś czas temu. Miałam ochotę na coś innego i bardzo aromatycznego. Zapach zgniecionego czosnku, bazylii i fety tak pięknie roznosił się po kuchni, że choćby dla samego zapachu warto spróbować wykonać ten przepis. W przepisie powinna znaleźć się garść świeżych liści bazylii ale że akurat nie miałam dodałam kilka łyżek suszonej i wyszło też dobrze 😉

Zaczynamy…

Czytaj dalej Bułeczki bazyliowe z fetą

Pełnoziarnista szarlotka

Ostatnio coraz częściej zastanawiam się nad zamiennikami mniej niezdrowymi. Staram się mąkę pszenną zamieniać na pełnoziarnistą, śmietanę na jogurt naturalny, używam mniej cukru albo w ogóle w wypiekach itd. Może nie zawsze wszystko jest dużo mniej kaloryczne ale na pewno zdrowsze. Zaczęłam eksperymentować z szarlotką. Mąka pełnoziarnista ma specyficzny zapach, który potem jest czuć po upieczeniu. Szarlotka z tą mąką ma inny smak ale jest dobra. Miała być bez białka ale szkoda było ich nie wykorzystać 😉 W kuchni nic nie może się marnować. To grzech!  Zaczęłam się też dokładniej przyglądać temu co jem i ile dany produkt ma kalorii. Powiem Wam, że czasem aż mnie ściska bo jadłam coś co myślałam, że jest lekkie a tak naprawdę dobiega kaloriami do obiadu. Niesamowite jak można zjeść dużo pustych i bezwartościowych produktów. Szkoda marnować miejsce w żołądku na puste jedzenie. Lepiej zainwestować i czasem się zastanowić nad tym co jemy 😉 A szarlotka może jest dobrym początkiem. Niewielki krok ku zdrowszemu jedzeniu. W końcu nie musimy rezygnować ze słodkości wystarczy trochę pomysłu 😉

Czytaj dalej Pełnoziarnista szarlotka