Chleb z cebulą i nasionami chia

chleb1_0  Jesień i zima sprzyjają pieczeniu różnych pysznych rzeczy. Własnoręcznie zrobiony chleb do śniadania nastraja pozytywnie na resztę dnia. Wieczorem wystarczy wymieszać parę składników a rano kiedy mamy trochę więcej czasu wstawiamy wszystko do piekarnika. Przepis może się wydaje skomplikowany ale jeśli spróbujesz go raz, zapewniam że go powtórzysz i nie będzie sprawiam żadnego problemu. Ciasta nie trzeba wyrabiać, wystarczy wszystko wymieszać łyżką. Do chleba możecie dodać co tylko chcecie np. oliwki, suszone pomidory, ser żółty, nasiona, płatki itd. Cebula, której ja użyłam nadaję ciekawe smaku dlatego polecam wypróbować najpierw takiej wersji lub ewentualnie bez niej i dopiero potem eksperymentować. Gwarantuje dobry smak;) Powodzenia. Czytaj dalej Chleb z cebulą i nasionami chia

Pieczone donaty

donat3 Tłusty czwartek co prawda mamy już za sobą ale to nie znaczy, że nie można przygotować pieczonych pączków właśnie dziś 😉 Przymierzałam się do tego przepisu właśnie od tłustego czwartku. Na początku najzwyczajniej w świecie mi się nie chciało. Czytając przepis stwierdziłam, że tyle z nimi roboty, że mi się nie chce. Aż do dziś 😉 Zmieniłam odrobinę przepis pod swoje 'możliwości’ i oto i one. Pyszne, pulchne donaty. Słodziutkie z lekką nutą cynamonu. Pycha! Można ich w ogóle nie ozdabiać ale myślę, że cukier i cynamon bardzo pasują do tych pączków. Koniecznie musicie spróbować i osłodzić sobie lekko życie bo warto a pracy z nimi nie ma aż tak wiele. Jeśli macie robota, który wyrobi Wam ciasto to jeszcze lepiej, pracy będzie jeszcze mniej. Powodzenia 😉

Czytaj dalej Pieczone donaty

Nadziewane bułeczki

bulka1 Kolejna świetna alternatywa dla zwykłych kanapek. Coś na pograniczu kanapek, pizzy a calzone – podobny farsz robiłam właśnie do tych pierogów (przepis w archiwum). W farszu uważajcie na warzywa. Trzeba zawsze pamiętać o tym aby je przed pieczeniem podsmażyć tak aby cała woda z nich wyparowała, jeśli tak się nie stanie istnieje możliwość, że podczas pieczenia bułeczek ich spód się rozmięknie, wnetrze zacznie się gotować i popękają. Bułeczki wychodzą mięciutkie i lekko chrupiące. Nadają się na ciepło jak i na zimno następnego dnia np. do pracy czy szkoły. Jeśli masz dziecko, które jest niejadkiem a zwykłe kanapki wracają do domu to może takie bułeczki go przekonają? Warto spróbować. Można je przygotować na różne sposoby. Z mięsem, z warzywami albo z jednym i z drugim. Do środka można dać dżem, nutelle, czekoladę i upiec. Każda opcja wyjdzie nieziemska!

Czytaj dalej Nadziewane bułeczki