Chałka

Chałka! Pyszna, przecudowna, prosta. Przepis znalazłam tutaj: http://slodkiwir.blogspot.com/2012/08/chaka-instrukcja-platania.html   i postanowiłam do wypróbować. Jest genialny. Nigdy tego nie robię ale ze względu na to, że przepis i wyjaśnienie jest genialne dokładnie słowo w słowo go Wam przepisze z tamtej strony. Tak abyście i Wy mieli szanse go wypróbować. Agnieszka, autorka bloga cudownie wszystko wyjaśniła. Instrukcji plątania nie będę Wam przepisywać po to, abyście mieli okazje wejść do niej i sami zobaczyć 😉 Moje plątanie nie wychodzi tak dobrze jak Agnieszce ale praktyka czyni mistrza 😉

Jestem zachwycona tym przepisem bo chałka jest jak z najlepszej piekarni.

Zapraszam!

• 3 szkl mąki
• 2 łyżeczki suchych drożdży lub 40 g świeżych
• 1 jajko
• 1/2 szkl mleka
• 5 łyżek wody
• 2 łyżki masła
• 3 łyżki cukru
• 1/2 łyżeczki soli

Wykonanie:

Ciepłe mleko, drożdże (suche lub świeże), 1 łyżkę cukru i mąki wymieszać, odstawić na kilka minut do wyrośnięcia.
W misce wymieszać resztę mąki, cukru i sól. Jajko roztrzepać z wodą, masło rozpuścić.
Masło i roztrzepane jajko wlać do zaczynu, a następnie przelać całość do miski z mąką.  Ciasto zagniatać 5-10 minut, starając się nie podsypywać mąką, aż stanie się gładkie i elastyczne. Z ciasta uformować kulę, odstawić pod przykryciem do podwojenia objętości na ok 1 h.
Wyrośnięte ciasto krótko zagnieść, podzielić na 4 części. Z każdej części uformować długi wałek o dł. 30-35 cm, zapleść warkocz (instrukcja poniżej). Przenieść chałkę na blachę wyłożoną papierem do pieczenia, przykryć czystą ściereczką i zostawić do wyrośnięcia na ok 30 minut.
Wierzch ciasta posmarować roztrzepanym z łyżką wody jajkiem i posypać obficie kruszonką. Chałkę wstawić do porządnie nagrzanego do 200 st piekarnika na drugi stopień od dołu.  Po 10 minutach zmniejszyć temperaturę do 190 st  piec jeszcze 15 minut. (ja piekłam w 170 stopniach przez 25 minut i też jest pycha!)

Kruszonka (na dwie chałki)

• 1 łyżka zimnego masła
• 3 łyżki mąki
• 1 łyżka cukru
• 1 łyżeczka cukru waniliowego

Składniki zagnieść palcami.

Przypominam, że instrukcja zaplatania jest u Agnieszki. Zapraszam i smacznego!