Już od bardzo dawna przewijał mi się ten przepis przed oczami ale jakoś nigdy nie miałam ochoty go zrobić. Przepis wydawał mi się dziwny a ciasto za ładne żebym mogła go zrobić 😉 Poza tym ten szpinak. Serio?! Szpinak?! Blee. Aż w końcu znalazłam idealny przepis na biszkopt a krem to już sprawa indywidualna. Zrobiłam go z serka mascarpone i śmietany. Wyszedł przepyszny i myślę, że idealnie pasuje do lekkiego posmaku szpinaku. Zauważyłam, że jeśli ktoś nigdy go nie jadł i nie wie jak on smakuje to nie poczuje go także w cieście. Natomiast jeśli ktoś zna smak szpinaku to będzie w stanie lekko poczuć go jedząc ciasto. Przepis warty wypróbowania. Jeśli jeszcze nie próbowaliście – spróbujcie 😉 Ciasto wygląda przepięknie! Życzę smacznego.
Ciasto na tortownice o średnicy 27 cm
Składniki:
* 450g rozdrobnionego szpinaku (u mnie mrożony)
* 3 jajka
* 1 szklanka cukru
* 1 szklanka oleju
* 2 szklanki mąki pszennej
* 3 łyżeczki proszku do pieczenia
Składniki na krem:
* 350 ml śmietanki 36%
* 250g serka mascarpone
* cukier puder (dodajcie tyle ile lubicie)
* 2 śmietan-fixy
Dodatkowo:
* mały owoc granatu
Wykonanie:
Szpinak przekładam na kilka godzin na durszlak i czekam aż się całkowicie rozmrozi. Do miski wbijam jajka i ubijam je mikserem z cukrem na puszystą, białą masę, dolewam powoli olej nie przerywając ubijania. Następnie dodaję przesianą mąkę, proszek do pieczenia, mieszam a na koniec dodaję odciśnięty z nadmiaru wody szpinak. Mieszam wszystko delikatnie łyżką do momentu aż szpinak połączy się z masą.
Tak przygotowane ciasto przekładam do tortownicy wyłożonej papierem do pieczenia i wstawiam wszystko do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na ok 45 minut. Ciasto piekę do 'suchego patyczka’.
Wystudzone ciasto kroję na pół. Dolną część zostawiam w formie natomiast górną kruszę w dłoniach do miski.
Schłodzoną śmietankę, mascarpone i cukier przekładam do miski i ubijam mikserem przez kilka minut. Kiedy masa zgęstnieje dodaję śmietan-fixy, jeszcze chwilę mieszam aż wszystko się dokładnie połączy.
Masę przekładam na spód ciasta, wyrównuję łyżką a następnie wszystko posypuję skruszonym ciastem lekko dociskając do kremu.
Wierzch ciasta posypuję owocem granatu.
Ciasto należy odstawić na kilka godzin do lodówki.
![zielony1 zielony1](https://cynamon.5v.pl/cache/269__320x240_zielony1.jpg)
![zielony2 zielony2](https://cynamon.5v.pl/cache/270__320x240_zielony2.jpg)
Piękny i potwierdzam pyszny jest…. Jadłam nie raz 😉
Fajnie wygląda!
od dłuższego czasu mnie kusi – muszę w końcu je upiec, do diaska!
Super takie ciacho się prezentuje, bardzo jestem ciekawa jakie jest w smaku z dodatkiem szpinaku 😉
Przymierzam się do zrobienia tego ciasta już od dawna, muszę je w końcu zrobić 🙂
Ja też długo się przymierzałam aż w końcu się udało. Polecam zrobić choćby z czystej ciekawości 😉
Ja też właśnie jeszcze nie jadłam, chyba pora się skusić i upiec.