Taki poranek trzeba zacząć słodkim przepisem. Słońca nie ma na zewnątrz chłodno i ponuro dlatego warto polepszyć sobie humor jakimś mały cudeńkiem. Jak powszechnie wiadomo nic kobiecie bardziej nie poprawia nastroju jak czekolada! Dużo czekolady! Takie są moje muffiny. Mają wszystko czego potrzeba na poprawę humoru i pogody 😉 Serdecznie polecam! Przepis szybki i bardzo prosty.
Składniki na 12 babeczek:
* 2 szklanki mąki
* 1/2 szklanki cukru (można mniej)
* 2 łyżeczki proszku do pieczenia
* 5-6 łyżek kakao
* 1/2 szklanki oleju
* 1 szklanka maślanki lub np jogurtu naturalnego czy śmietany – jak wolicie 😉
* 2 jajka
* 1 gorzka czekolada – posiekana w drobne kawałki
Wykonanie:
Do miski, przesypuje wszystkie suche składniki i je mieszam (maka, cukier, proszek, kakao). W drugiej zaś mieszam ze sobą mokre, które potem przelewam do suchych, mieszam i dodaje większą połowę posiekanej czekolady, dalej mieszam ale nie za dużo tak aby ciasto zostało grudkowate.
Tak przygotowane ciasto nakładam do foremek (jedna porządna łyżka ciasta na jedną foremkę) i posypuję wierzch pozostałą czekoladą.
Wszystko wstawiam do piekarnika nagrzanego do 200 stopni na 15 minut.
Smacznego! 😉
na muffinki zawsze sie skuszę:) super wyrosły:)
Ps. gotowanie za głosowanie znów trwa!:)
ja z rana na coś SŁODKIEGO często mam ochotę, zdziwiłam się że dzisiaj niezbyt
ułaa widać, że nie żałowałaś czekolady 🙂 takie babeczki lubię.
Świetnie wyglądają takie napakowane z wierzchu czekoladą babeczki 🙂
One nie tylko z wierzchu sa tak napakowane czekolada 😉
Słuszna ilość czekolady… im więcej tym lepiej:)
Jestem tego samego zdania 🙂
dużo czekolady – to lubię! musiały mieć dzięki niej wspaniały aromat
Pysznie wyglądają, muszę je zrobić!
Koniecznie spróbuj! I daj znać jak Ci wyszły 😉
haha ja muffiny mogę jeść codziennie 😛
Daj znać czy bitki smakowały 🙂
Pozdrawiam 🙂
Dużo czekolady poprawi humor w każdy pochmurny dzień. Takie muffinki nigdy się nie znudzą 🙂