Od dawna zanosiłam się z zamiarem zrobienia klopsików aż w końcu się zdecydowałam 😉 Było warto. Klopsiki wyszły bardzo aromatyczne a to za sprawą świeżej bazylii oraz czosnku. Idealnie wkomponowały się w sos pomidorowy. Jednym słowem pycha!
Składniki na klopsiki:
* 0,5 kg mięsa mielonego
* 2 ząbki czosnku
* 1 średnia cebula
* garść świeżej bazylii
* łyżka oregano
* 3 łyżki bułki tartej
* 1 jajko
* sól i pieprz do smaku
* dodatkowo 2 łyżki oliwy z oliwek
Wykonanie:
Cebulkę i czosnek kroję w drobna kosteczke a następnie podsmażam na patelni na łyżce oliwy z oliwek. Kiedy cebulka się zeszkli odstawiamy ją do ostygnięcia.
Liście bazylii dokładnie myję a następnie drobno siekam.
Mięso mielone przekładam do miski a następnie dodaje do niego wszystkie wymienione przeze mnie wyżej składniki oraz wcześniej podsmażoną cebulę i czosnek. Mieszam wszystko dokładnie (ja użyłem do tego celu ręki;)). Kiedy mam już wszystko wymieszane i połączone formuję małe kuleczki. Żeby mięso nie przyklejało nam się do ręki wystarczy ją zwilżyć w zimnej wodzie 😉 Kuleczki powinny mieć mniej więcej rozmiar orzecha włoskiego. Uformowane mięso podsmażam chwilkę na oliwie na złocisty kolor. Przekładam klopsiki do oddzielnej miseczki.
Składniki na sos:
* 2 puszki krojonych pomidorów
* 1 duża cebula pokrojona w piórka
* 2 średnie ząbki czosnku
* łyżeczka chili
* łyżeczka oregano
* łyżeczka suszonej bazylii
* sól i pieprz do smaku
* łyżka oliwy z oliwek
Wykonanie:
Do garnka wlewam oliwę, na której podsmażam cebulę oraz posiekany czosnek. Kiedy wszystko się zeszkli wlewam pomidory z puszki i gotuję ok 10 minut. Następnie dodaje chili, pieprz, sól, oregano, bazylię nadaj gotuję przez następne 10 minut. Po tym czasie dodaje przygotowane wcześniej pulpeciki nadal gotując. Po tym czasie pomidorki powinny się rozpaść i powinien wytworzyć się 'prawie’ jednolity sos pomidorowy 😉
JA podałam pulpeciki z sosem pomidorowym na makaronie ale możecie też użyć do tego celu np ryżu.
Smacnego! 😉
pyszny i prosty obiadek:)
Mmm bardzo lubię takie klopsiki, a z dodatkiem bazylii muszą być wyśmienite!
bardzo lubię! i to właśnie podane z makaronem 🙂
pyszna klasyka 🙂