Truskawkowiec z bitą śmietaną

Kocham truskawki i nigdy nie mogę się doczekać kiedy się pojawią te nasączone słońcem cudeńka!
Niestety mam wrażenie, że sezon truskawkowy tak strasznie szybko mija, dlatego też korzystam z nich póki mogę.
Jedyne czego nie toleruję to makaron z ubitymi truskawkami…
Coś okropnego.
Ostatnio pokusiłam się by zrobić coś co może nawet przypominać torcik truskawkowy z bitą śmietaną ale nim nie jest.
Truskawkowiec jest pyszny.
Mniam!

Składniki
* 5 jajek
* 130 g cukru
* 2 łyżki cukru wniliowego
* 100 g mąki
* łyżeczka proszku do pieczenia
* 2 łyżki kako
* 1 kg truskawek
* 50 ml likieru truskawkowego (lub czego chcecie;))
* 500 ml śmietanki kremówki
* 2 opakowania śmietany Śnieżki w proszku
* 40-50 g startej czekolady mlecznej

Wykonanie:
Białka ubijam ze 100g cukru i cukrem waniliowym na sztywną pianę.
Dodaje żółtka, które wcześniej połączyłam z 4 łyżkami zimnej wody i dalej ubijam ok. 4-5 minut.
Następnie dodaje stopniowo mąkę, proszek do pieczenia oraz kakao.
Mieszam.
Tak przygotowaną mase wylewam do tortownicy wysmarowanej masłem i posypaną mąką. Piekę w 180 stopniach przez 40 minut.
Ostudzone cisto trzeba przekroić na pół.
Dolną część nasączam likierem i obkładam połową pokrojonych w kawałki truskawkami.
Śmietane kremówkę ubijam i dodaje reszte cukru oraz Śnieżkę.
Teraz dziele mase na dwie części. Jedną z nich mieszam ze startą czekoladą i rozkładam ją na truskawkach na dolnej części ciasta.
Przykrywam drugą połową ciasta.
Na jego wierzchu rozkładam reszte bitej smietany (bez czekolady), a na niej pozostałe całe truskawki.

Tak wykonanego truskawkowca wstawiamy na kilka godzin do lodówki.

Gotowe! Smacznego!