…miał być oryginał ale jak zwykle dodałam co nieco od siebie i wyszła moja zupa 😉 Pyszna! Za oknem już widać jesień a ja coraz częściej mam ochotę na coś rozgrzewającego = jakąś zupę. Nie na zwykłą jak gotowały nasze mamy (krupnik, ogórkowa) dlatego szukam, szukam i szukam aż znajdę coś co myślę, że przypadnie mi do gustu. Kto śledzi mnie od początku wie, że zawsze powtarzałam, że zup nie lubię ale chyba się starzeję i smaki mi się zmieniają 😉 Zaczyna się bardzo dobry czas na gotowanie na tworzenie czegoś nowego. Dlatego zachęcam do eksperymentów nie tylko kulinarnych 😉
Zupa sama w sobie jest naprawdę dobra. Lekka nutka chili delikatnie rozgrzewa tak jak sam kolor zupy czy kminek. Na pewno się nią najesz za sprawą mięsa i ziemniaków a łyżka śmietany nada aksamitnego smaku.
Idealna zupa na jesienne popołudnie.
Składniki:
* 2 litry bulionu (może być warzywny ale ja użyłam bulionu wołowego)
* 250g kiełbasy
* 250g mięsa wieprzowego (na gulasz)
* 5 średnich ziemniaków
* 2 duże czerwone papryki
* 1 cebula
* 2 marchewki
* 3 łyżki koncentratu pomidorowego
* 1 łyżeczka kminku
* 0,5 łyżeczki ostrej papryki
* 1 łyżeczka słodkiej papryki
* 1 łyżeczka majeranku
* sól morska świeżo zmielona do smaku
* pieprz kolorowy świeżo zmielony do smaku
* oliwa z oliwek do smażenia
Dekoracja:
* pietruszka
* śmietana 18 %
Wykonanie:
O umyciu i obraniu warzyw chyba nie trzeba pisać 😉
Kiełbasę i mięso kroje w kostkę i podsmażam wszystko na złoty kolor. Następnie cebulkę posiekaną w drobna kostkę dodaje do mięsa. Ziemniaki, paprykę również kroję w kostkę a marchew w półtalarki. Do gotującego się bulionu dodaje wszystkie składniki oraz przyprawy. Gotuję wszystko ok. pół godz. a po tym czasie dodaje koncentrat i gotuję jeszcze przez chwilkę do momentu aż warzywa będą miękkie.
Tak przygotowana zupę podaję ze śmietaną i pietruszką.
Smacznego 😉


Ciekawa zupka, proszę o uzupełnienie wpisu o banerek lub link akcji psiankowatej 😉
Gdy przychodzi jesień, każdy ma ochotę na coś ciepłego:)
Wygląda bardzo apetycznie!
Fajny przepis, nawet mogę sobie wersję wegetariańską wyobrazić 🙂
Owszem, wersja wegetariańska jak najbardziej wskazana 😉
Uwielbiam węgierskie smaki, gulasz, zupy paprykowe. Zdrowe i rozgrzewające!
Węgierska czy nie, jadłabym! 🙂
najważniejsze, że smaczna 😀
doskonale się prezentuje:) na pewno świetnie smakowała:)
każda zupkę lubię